Pochyla się sosna ku sośnie i szumi... A o czym?

 

 O wiośnie, że wiosna wędruje po dróżkach i czasy wyczynia jak wróżka. Gdy wiosna uśmiechem zabłyśnie, to z ziemi wyrasta przebiśnieg.
Gdzie stanie, w tym miejscu za chwilę pojawia się śliczny zawilec. Gdy wita się z wiosną leszczyna to wiosna jej kotki przypina. Stanęła dziś wiosna nad klonem i klon ma już pączki zielone.
A dąb się ogromnie złości i też zielenieje ... z zazdrości.