Spacer do parku
Jesienią spaceruję po parku
Po lesie
Tam gdzie mnie wiatr poniesie
Wiatr jesienny ciepły
Taki miły
Idąc pod stopami mymi miękkość czuję
Aleją która puchem jest utkana
Przecież to tylko sterta liści gdzieniegdzie leżąca
Cała zbrązowiała
To z drzew opadłe liście
Tę miękkość powodują
Spacerujący to czują