Zabawy w parku
Afrykańskie upały
Na wczasy do nas przyjechały
Niby na wczasy
A tymczasem
Dniem i nocą harują
Słoneczne dania nam serwują
Stopni trzydzieści osiem
Dusimy się we własnym sosie
Żar bucha z nieba
Wytrzymać się nie da
Padamy ze zmęczenia
W cieniu szukamy schronienia